
Raz na jakiś czas udaje mi się stanąć po drugiej stronie kamery. Po tej właściwej. Tej, którą lubię. Cudownie jest realizować swoje marzenia, a jeszcze lepiej, gdy ma się przeświadczenie, że projekt, w którym bierze się udział, jest czymś ważnym, czymś, co jednym przypomni, a dla drugich będzie fragmentem nieznanej wcześniej historii. Jak do tego dojdą ludzie z pasją, ambicją i uporem, dobre kino gwarantowane. Śledźcie kroki ekipy „Obłoków śmierci – Bolimów 1915”. Będzie głośno!
Oficjalna strona: http://oblokismierci.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/oblokismierci/